Poznajemy zawody naszych rodziców

30 stycznia br. dowiedzieliśmy się kim jest tłumacz przysięgły. Mama Marty pracuje w domu, więc przyszła do naszej klasy, aby opowiedzieć o swoim zawodzie, który wykonuje.

Na początku gość wyjaśnił nam, że zajmuje się tłumaczeniem języka angielskiego i włoskiego. Ciekawostką było dla nas to, że nie wszystkie słowa można przetłumaczyć. Na przykład Włosi nie znają słowa kompot, bo w ich kraju nie pije się takiego napoju. Nie ma również serka, który nazywa się oscypek, dlatego tłumacz musi w takich przypadkach robić przypisy do danego słowa, żeby je dokładnie czytelnikowi wyjaśnić.

Dowiedzieliśmy się, że tłumaczenia możemy porównać do rytmu muzycznego. Ten sam rytm możemy zagrać na tamburynie, na trójkącie, grzechotce, ale pomimo tego, że jest on taki sam, inaczej brzmi na każdym instrumencie. Tak samo jest z tłumaczeniami tekstów. Każdy tłumacz przetłumaczy daną książkę podobnie, ale używając innych słów i określeń.

1 2

Ciekawostką było to, że pani Popławska pokazała nam na laptopie zdanie: Lubię uczyć się języków obcych napisane w różnych językach (np. arabskim, hebrajskim, chińskim, greckim itp.)

4 3

Uczniowie brali także udział w konkursie, w którym mieli napisać z jakiego kraju pochodzili autorzy różnych książek dla dzieci, które pokazywała mama Marty oraz odgadnąć w jakim języku zostały wypowiedziane zdania.

5

Na koniec spotkania zwycięzcy dostali nagrody.

Spotkanie było bardzo interesujące i dostarczyło nam wielu wiadomości na temat pracy tłumacza.

6

Poprzednie spotkanie w ramach projektu „Poznajemy zawody naszych rodziców”.